No cześć wszystkim!
Pewnie każdy z was zauważył, że ostatnio nie było tutaj najlepiej. Coraz rzadsze notki, mniej zwiastunów, mniej chęci, brak czasu.
W ostatnim czasie przybyło zbyt wiele rzeczy, zajmujących czas, a chęci po trochu uciekały z każdej z nas. Po prostu wszystkie się wypaliłyśmy i żadna nie widziała sensu w dalszym prowadzenia działalności, jaką tutaj rozpoczęła Ola, którą serdecznie pozdrawiamy.
Wszystko potoczyło się w bardzo specyficzny sposób i dlatego właśnie jesteśmy tutaj, dzisiaj. Chcemy się z wami pożegnać i podziękować za tak licznie składane zamówienia, stałych czytelników, rozmowy na czacie, jak i czasami spam w komentarzach. Chcemy podziękować za to, że byliście z nami i pomagaliście w tworzeniu ZM, bo nie jest ona tylko naszą zasługą. To nasze wspólne dzieło i mamy nadzieję, że będziecie nas miło wspominali, bo my was z pewnością. :)
Cóż, teraz nadchodzi ten nieunikniony koniec.
Zwiastuno-Mania zaczęła swoją działalność w wakacje dokładnie rok temu, a z dniem dzisiejszym ją kończy. Trochę smutno świętujemy rocznicę, jednak nic nie możemy na to poradzić. Mamy nadzieję, że 27.06. zapadnie wam w pamięć.
Dziękujemy każdej osobie, która przemknęła przez tą stronę i wpisała się w jej historię. Wszystkim dziewczynom, które tworzyły z nami zwiastuny zarówno jako pełnoprawne autorki, jak i stażystki.
Każda z nas spotkała tutaj wspaniałe osoby i naprawdę cieszymy się, że mogłyśmy tutaj z wami być, że pomogłyśmy wzbogacić o zwiastuny kilka blogów i przepraszamy zarówno osoby, które mają u nas zamówienia w tej chwili, bo najprawdopodobniej nie zostaną one wykonane. Przepraszamy za takie niedogodności i mamy nadzieję, że nas zrozumiecie.
Pewnie zastanawiacie się co z niewykonanymi zwiastunami. Cóż, śledźcie nasze konta na YouTube.
Wypalenie dorwie w końcu każdego.
To tylko kwestia czasu. Nasz się już skończył.
